Z tarasu widokowego na Wzgórzu Wawelskim doskonale widać Dębniki, czyli miasteczko zlokalizowane w centrum Krakowa. W linii prostej odległość wynosi mniej więcej 150 metrów. Jak więc możliwe, że Dębniki nie są wszystkim znane? Pomimo, że to jedno z najlepszych miejsc docenianych przez krakowskich spacerowiczów.
Dębniki – miejsce godne uwagi
Na Dębnikach próżno szukać zwracających szczególną uwagę zabytków, czy innych bardzo ciekawych atrakcji. Być może statystyczny turysta nie zwróci na tę lokalizację szczególnej uwagi podczas zwiedzania miasta. Ale warto to zmienić, ponieważ znajduje się tam Pałac Lasockich i dworek Beaty Matejkówny. Ponadto udając się w to miejsce można podziwiać ciekawe przykłady typowo mieszczańskiej architektury. Dębniki ponadto mają pewien epizod w kulturze polskiej, który wypadałoby mimo wszystko uwzględnić. Wzmianka o miasteczku pojawiła się w jednej z teatralnych scen, a konkretnie na prapremierze „Moralności Pani Dulskiej”. Sławę temu miejscu przyniósł ponadto Konstanty Krumłowski, który był literatem. Mieszkał on na Rynku Dębnickim przez okres czterech lat, obecnie mieści się tak Akademia Sztuk Piękności. Informacji o Dębnikach można doszukać się także we współczesnej literaturze, mowa o kryminałach autorstwa Gai Grzegorzewskiej.
Wygląd Dębników
Rynek Dębnicki ma kształt nieregularnego trójkąta, co właściwie jest efektem przypadku. To jedno z tych miejsc w Krakowie, które do chwili obecnej pełni pierwotną funkcję, czyli handlową. W mieszczących się tam budkach można kupić kwiaty, owoce i warzywa. W kamienicy numer 8 mieszkali Wanda Wasilewska i Feliks Nowowiejski. Na Dębnikach pracował Alfred Daun, który był autorem kilku pomników zlokalizowanych na Plantach. Obecnie miejsce jego zamieszkania to wytwórnia parowozów, a domek został wyburzony na początku bieżącego roku. Jednak oczy wszystkich zwiedzających Dębniki na pewno były lub będą skierowane na Pałac Lasockich i Park Dębnicki. Ten drugi jest obecnie publiczny, dlatego wstęp do niego ma każdy.
